4 lipca 2008

Zakupy ciąg dalszy...

No to kilka rzeczy dołączyło do kolekcji kuchennej.
Poszliśmy po jedno wyszło drugie, mieliśmy obejrzeć kupiliśmy sztućce. Mieliśmy kupić talerze Ludwik coś tam (białe) kupiliśmy wygrzebane z półki ładniejsze, tańsze tyle ze w zniszczonym pudełku. (who cares?)

Więc:

Sztućce



Jeden z talerzy z zestawu


I na koniec cos co nas urzekło i miało wypisane na sobie "must buy!!!"
Kocie talerze (mamy szt 4 ale dwa sie powtarzają)










:)

3 komentarze:

Kiane pisze...

We... ładne mamy:)
Mamie się też podobało. Cytuję : "Koteeeeczki":)
Wszystko będziemy fotografować/ ;p

Unknown pisze...

Jeśli ktoś z naszych znajomych mógłby mieć talerze w kotki... to tylko Wy :)

Dziadu z lasu pisze...

1) gratuluję zmiany adresu z malezielone.awarjaserwera.pl
2) koty* - soooooo kjut
3) motyw z blogowaniem przeprowadzki/urządzania - rewela

*Kittehy zalęgły mi się na podwórku!!