3 lipca 2008

Grrrrrrrrrrrrrr >> 23 stycznia 2008 09:03

Grr, zniknęła notka.
Człowiek się napisze a tu mu znika.

Żeby błąd jakiś wyskoczył to ok, zdaża się (ale po to pisze notki nie na www ale w wordzie).

Ale nie, notkę widziałem, sprawdzałem, worda usunąłem. A dziś patrzę a tu uj....

Tak mi się kawał skojarzył:
Żona do męża:
- kochanie co to jest konsternacja?
- wiesz słoneczko, ja definicji nie znam, ale powiem ci tak ogólnie na przykładzie:
Jedziesz do mamusi na tydzień więc ja sobie panienkę do domu na ten czas sprowadzam, ale ty się z mamą pokłóciłaś i po 2 dniach wracasz. Co widzimy:
Ja w łóżku z panienką, a ty w drzwiach. Z mojej strony jest to konsternacja.
- Czy ja kochanie dobrze zrozumiałam? Wyjeżdżasz na 3dni na delegację, a ja sprowadzam sobie faceta ..
Mąż przerywa
- o nie moja droga, kurewstwa to ty z konsternacją nie mieszaj.

I to co mi się kojarzy to nie jest konsternacja....

Brak komentarzy: