Zamówiłem już jakiś czas temu kolekcję filmów Dream Works, taka co to w kiosku jest do kupienia. Shreck, Shreck 2 itd. Co miesiąc przychodzi do mnie list z dwoma filmami.
Za każdym razem oczywiście w skrzynce zastawałem awizo. Nie dziwiłem się zbytnio bo listonosz chodził w godzinach ok. 14:00 kiedy ja jestem oczywiście w pracy. A na narzeczoną też akurat nie trafiał.
Ale ostatnio okazało się, że nasz wspaniały urząd pocztowy zatrudnia ludzi podróżujących w czasie.
Dnia 09 marca otrzymałem awizo. Niby listonosz był i nikogo nie zastał. (Pomijam fakt iż tego tygodnie moje Słońce było chore i w domu siedziało 24 na dobre…)
Tak się akurat złożyło, że owy list mogłem odebrać dopiero w sobotę, czyli 14 marca.
Pani w okienku podejrzliwie patrzyła na list gdy mi go podawała. Po chwili zrozumiałem czemu. Otóż na liście była pieczątka:
„Awizowano powtórnie 16-03-2009”.
Czyli mój urząd pocztowy nie dostarczył mi tej paczki do 16-03-2009 (tak wnioskuje z pieczątki). Po czym przesłał ją w przeszłość bym mógł odebrać paczkę 14-stego.
Teraz oczekuję, że dziś w skrzynce będzie awizo powtórne po odbiór paczki. Inaczej oznacza to załamanie kontinuum czasu!
PS. Jako, że jest to notka z przyszłości to informuję iż awizo doszło. Jest oczywiście datowane na 16.03.2009 i informuje mnie iż mogę odebrać paczkę, która jest już od dwóch dni u mnie w domu. Kontinuum zachowane :)