Taki tam post informacyjny. Jako, że rozwiązuje umowę z Neopstradą (i pewnie podpisuje nową?) to przez czas jakiś netu mieć nie będę. Jakiś czas to znaczy od 3 dni do miesiąca. Jedynie zostaje pracowy mail jak ktoś chce mniem dorwać i ew. telefon (jak nie zapomnę odebrać:P)
PS. No i oczywiście Hepi Nju Jer for ewryłon. Czyli oby ten nowy 2009 był lepszy niż ten już w sumie bardzo krótki 2008.
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz