"Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie."
Winston Churchill
Od niedawna mamy nowego lokatora, i nie nie jest to dziecko, stado karaluchów ani grupa rumuńskich emigrantów. Jest to Winston. Wbrew cytatowi nie jest to Churchill, choć już został tak ochrzczony przez moją rodzicielkę :)
Winston jest świnią, z gatunku tych puszystych, znaczy miłych w dotyku. Czyli mówiąc wprost jest świnką morską.
Powoli się zadomawia. Lubi głaskanie, cykorię i biegać z prędkością naddźwiękową po klatce. Jak nieco podrośnie będzie mógł biegać czasem i nie po klatce ale musi minąć nieco czasu.
A prezentuje się tak:
Zdjęcie z profilu.
Zdjęcie w całej okazałości.
Zdjęcie zza krat.